FluentFiction - Polish

Unexpected Encounter: A Day in the Park with Professor Kowalski

FluentFiction - Polish

16m 03sApril 7, 2024

Unexpected Encounter: A Day in the Park with Professor Kowalski

1x
0:000:00
View Mode:
  • Katarzyna, Agnieszka i Jakub mieszkali w Warszawie. Najlepsi przyjaciele od lat. Każdy z nich wyjątkowy i pełen energii.

    Katarzyna, Agnieszka, and Jakub lived in Warsaw. Best friends for years. Each of them was unique and full of energy.

  • Katarzyna była tą wesołą i rozrywkową. Jakub - nieśmiały, ale inteligentny. A Agnieszka była uosobieniem życzliwości.

    Katarzyna was the cheerful and entertaining one. Jakub - shy but intelligent. And Agnieszka was the epitome of kindness.

  • Pewnego dnia mieli spotkać się w parku. Tam była piękna pogoda, wyraźnie widać było kolorowe kwiaty, które rześko kwitły. Ludzie spacerowali, dzieci bawiły się, ptaki srpotały na drzewach.

    One day they were supposed to meet in the park. The weather was beautiful there; colorful flowers were clearly visible, blooming freshly. People were strolling, children were playing, and birds were chirping in the trees.

  • Ale Jakub był spóźniony. Jego bus nie przyjechał na czas. Dziewczyny czekały. Nagle, Katarzyna spostrzegła elegancko ubranego mężczyznę.

    But Jakub was late. His bus didn't arrive on time. The girls were waiting. Suddenly, Katarzyna noticed a smartly dressed man.

  • "Znam go skądś," pomyślała Katarzyna. Kiwnęła głową, chcąc go zaprosić. Mężczyzna przysiadł do nich. Katarzyna, jak zwykle, była w centrum uwagi. Rozmawiała z nim o wielu rzeczach, na różne tematy. Agnieszka, delikatniej usposobiona, tylko uśmiechała się i kiwała głową.

    "I know him from somewhere," thought Katarzyna. She nodded her head, wanting to invite him over. The man sat down with them. Katarzyna, as always, was the center of attention. She talked to him about many things, on various topics. Agnieszka, more softly spoken, just smiled and nodded.

  • Jakub w końcu do nich dołączył. Kiedy zobaczył mężczyznę, przestał dziwnie, z niemaskowanym zaskoczeniem na twarzy.

    Finally, Jakub joined them. When he saw the man, he stopped strangely, with undisguised surprise on his face.

  • "Mamo!" wykrzyknął Jakub. "Czy on jest... naszym profesorem od literatury?"

    "Mom!" Jakub exclaimed. "Is he... our literature professor?"

  • Wtedy Katarzyna i Agnieszka obejrzały się na mężczyznę, ich oczy otoczyły zaskoczenie. Mężczyzna się uśmiechnął. "Prawda," powiedział. "Jestem profesorem Kowalskim. Miło z wami porozmawiać na innym, bardziej nieformalnym poziomie."

    Then Katarzyna and Agnieszka looked at the man, their eyes filled with surprise. The man smiled. "That's right," he said. "I am Professor Kowalski. It's nice to chat with you on a different, more informal level."

  • Katarzyna, Agnieszka i Jakub zamarli na chwilę, a potem wybuchli śmiechem. Przez resztę dnia rozmawiali ze swoim profesorem jako równym, ciesząc się nieformalnym tonem rozmowy.

    Katarzyna, Agnieszka, and Jakub froze for a moment, and then burst into laughter. For the rest of the day, they talked to their professor as equals, enjoying the informal tone of the conversation.

  • Dla nich to było uświadomienie. Zrozumieli, że ich profesor jest też człowiekiem, który może się śmiać, żartować i bawić razem z nimi. To był dobry dzień. Dzień pełen niespodzianek. I choć była chwila zaskoczenia i zdziwienia, to jednak na końcu wszyscy cieszyli się ze siebie.

    For them, it was an awakening. They realized that their professor was also a person who could laugh, joke, and have fun with them. It was a good day. A day full of surprises. And although there was a moment of surprise and bewilderment, in the end, they all enjoyed themselves.

  • Tak skończył się ich dzień w parku w Warszawie. Dzień, który zaczynał się jak każdy inny, ale skończył się na ciekawym, satysfakcjonującym zakończeniem głównego konfliktu ich opowieści. Śmiejąc i rozmawiając ze swoim profesorem, wracali do domu.

    That's how their day in the park in Warsaw ended. A day that started like any other, but ended with an interesting, satisfying resolution to the main conflict of their story. Laughing and talking with their professor, they returned home.

  • Ich przyjaźń, która zaczęła się jakiś czas temu, trwała dalej. A ta historia? Oto była jedna z wielu, które doświadczyli razem, przynosząc uśmiechy na ich twarze za każdym razem, gdy na nią wracali.

    Their friendship, which began some time ago, continued. And this story? It was one of many they experienced together, bringing smiles to their faces every time they recalled it.