Snowbound Survivors: Finding Faith in Ruined Warszawa
FluentFiction - Polish
Snowbound Survivors: Finding Faith in Ruined Warszawa
Śnieg sypał gęsto, pokrywając ruiny Warszawy białym płaszczem.
The snow was falling thickly, covering the ruins of Warszawa with a white blanket.
Miasto było ciche, jakby zapomniane przez czas.
The city was silent, as if forgotten by time.
Tylko gwiżdżący wiatr przypominał, że życie w tym miejscu wciąż trwało.
Only the whistling wind reminded that life in this place still persisted.
Ania przeszukiwała opuszczony sklep.
Ania was searching the abandoned store.
Metalowe półki były już niemal puste, ale wiedziała, że każda rzecz może się przydać.
The metal shelves were almost empty, but she knew that anything could be useful.
Z tyłu sklepu usłyszała szelest.
From the back of the store, she heard a rustle.
Wyciągnęła nóż.
She drew a knife.
Z mroku wyłonił się Piotr, trzymając worek z resztkami sucharów i konserw.
Out of the darkness emerged Piotr, holding a sack with remnants of crackers and canned food.
– Szukałem tylko jedzenia, nie chciałem cię przestraszyć – powiedział cicho, podnosząc ręce w geście pokoju.
"I was only looking for food, I didn't mean to scare you," he said quietly, raising his hands in a gesture of peace.
Ania patrzyła na niego z nieufnością.
Ania looked at him with distrust.
Nie wyglądał jak niebezpieczny człowiek.
He didn't look like a dangerous man.
Jego oczy były smutne, zmęczone.
His eyes were sad, tired.
Może podobnie jak ona, stracił bliskich?
Maybe, like her, he had lost loved ones?
– Szukam jedzenia dla mnie i siostry – odparła Ania, trzymając nóż w gotowości.
"I'm looking for food for me and my sister," Ania replied, keeping the knife ready.
– Musimy przetrwać zimę.
"We have to survive the winter."
Piotr kiwnął głową.
Piotr nodded.
– Spotkałem niedaleko starą piwnicę z zapasami.
"I found an old cellar with supplies nearby.
Może mogę pomóc.
Maybe I can help.
Razem będzie łatwiej.
Together, it'll be easier."
Ania spojrzała na niego w świetle migoczącego światła z latarki.
Ania looked at him in the flickering light of the flashlight.
Ostatecznie schowała nóż.
Finally, she put the knife away.
W głębi serca wiedziała, że potrzebuje wsparcia.
Deep down, she knew she needed help.
*** Kasia siedziała na plecaku, z noskiem zaczerwienionym od zimna.
*** Kasia sat on the backpack, her nose red from the cold.
Chuchając w zmarznięte dłonie, patrzyła na starszą siostrę i nowego towarzysza z ciekawością.
Blowing warm air onto her frozen hands, she watched her older sister and the new companion with curiosity.
Piotr opowiadał historie o starym mieście, kiedy Warszawa była pełna samochodów, ludzi i świateł.
Piotr was telling stories about the old town, when Warszawa was full of cars, people, and lights.
Wkrótce dotarli do kamienicy, gdzie Piotr znalazł bezpieczną piwnicę.
Soon they reached the tenement where Piotr found a safe cellar.
Schron był mały, ale suchy i osłonięty od wiatru.
The shelter was small, but dry and shielded from the wind.
Ania poczuła, jak po raz pierwszy od dawna jej serce przyspieszyło z wdzięcznością.
Ania felt her heart race with gratitude for the first time in a long while.
*** Przez następne dni razem przeczesywali okolicę w poszukiwaniu jedzenia i drewna na opał.
*** For the next few days, they searched the area together for food and firewood.
Ania zaczynała ufać Piotrowi, a Kasia ożywiała się w jego towarzystwie.
Ania began to trust Piotr, and Kasia perked up in his presence.
Nadchodziło Święto Trzech Króli, a śnieg ciągle sypał.
The Feast of the Epiphany was approaching, and the snow continued to fall.
Pewnego ranka, podczas powrotu do schronienia, niespodziewanie otoczyła ich grupa zdesperowanych ocalałych.
One morning, on their way back to the shelter, they were unexpectedly surrounded by a group of desperate survivors.
Ania mocniej przytuliła Kasię do siebie, a Piotr stanął przed nimi, gotowy do walki.
Ania clutched Kasia closer, and Piotr stepped in front of them, ready to defend them.
– Nie chcemy kłopotów, tylko jedzenia – wyjaśnił przywódca grupy, jego głos drżał od emocji i zimna.
"We don't want trouble, just food," explained the group's leader, his voice shaking from emotion and cold.
Ania spojrzała na Piotra, a potem znów na obcych.
Ania looked at Piotr, then back at the strangers.
Ich sytuacja była rozpaczliwa, jak ich własna.
Their situation was as desperate as their own.
Zrozumiała, że każdy ma kogoś, o kogo się troszczy.
She understood that everyone had someone they cared about.
– Możemy się tym podzielić – powiedziała Ania cicho.
"We can share," Ania said softly.
– Razem możemy przetrwać.
"Together, we can survive."
Z początku nieufni, w końcu wszyscy zbliżyli się, dzieląc się resztkami jedzenia.
Initially suspicious, eventually everyone came closer, sharing the leftover food.
*** Epifania nadeszła cichym świtem.
*** Epiphany arrived at a quiet dawn.
W zimnym powietrzu unosił się zapach drewnianego ognia.
The scent of wooden fire wafted in the cold air.
Była to nie tylko noc przeżycia, ale i wspólnoty.
It was not just a night of survival, but of community.
Zdecydowali się ukryć w opuszczonym kościele, gdzie znaleźli ciepłą atmosferę i antyczne świece, które przywodziły na myśl dawną, spokojną epokę.
They decided to hide in an abandoned church, where they found a warm atmosphere and antique candles that recalled a peaceful, bygone era.
W środku kościoła, złamane ławki były porozrzucane tu i tam, ale w tym wszystkim było coś pięknego i pełnego nadziei.
Inside the church, broken benches were scattered here and there, but in all of it, there was something beautiful and hopeful.
Stara figurka Trzech Króli stała na ołtarzu, przypominając o czasach, w których ten dzień oznaczał coś więcej niż tylko walkę o przetrwanie.
An old figurine of the Three Kings stood on the altar, reminding of times when this day meant more than just a fight for survival.
Ania, Piotr i Kasia usiedli razem.
Ania, Piotr, and Kasia sat together.
Ich dłonie były już nieco cieplejsze.
Their hands were already somewhat warmer.
To nowe schronienie stało się miejscem, gdzie ufali innym i gdzie każdy znalazł dla siebie miejsce.
This new shelter became a place where they trusted others and where everyone found a place for themselves.
Ania spojrzała na Piotra, uśmiechając się.
Ania looked at Piotr, smiling.
Wiedziała, że dzięki niemu zyskała nie tylko sprzymierzeńca, ale i rodzinę.
She knew that thanks to him, she had gained not only an ally but also a family.
Opowieść o przetrwaniu i zaufaniu mogła być teraz wspólnie pisana, a śnieżna Warszawa, choć w ruinie, stała się świadkiem nowego początku.
The story of survival and trust could now be co-written, and the snowy Warszawa, though in ruins, became a witness to a new beginning.